sojusz DbS

RLPhoebe

z tej waszej rozmowy utworzyla sie piosenka w stylu pop :P :))) sami zobaczcie:
"Spokojnie, pamiętam. Ten jeden wybryk należy zapisać Ci in +
Jesteś niewdzięczny!!
Ja jestem najwdzięczniejszym człowiekiem na świecie jeśli dobrze się mnie traktuje.
Za dużo wymagasz... bądź niewdzieczny...
Za mało dajesz w zamian
Bo ja Ci nie dam tego czego Ty chcesz... "

:D bajeczne

sparrow1990

Chwila ja nie mam z popem nic wspólnego

Mauser

A jednak sparrow, zakładamy bojsbend z 3 dziewczynami Razz

... O mamy przebój ni chuja... Kasa, kasa zapierdala do kieszeni... Razz

RLPhoebe

juz widze jak 13latki przyklejaja sobie wasze plakaty w pokojach i podspiewuja wasze utwory na przerwach :D trzeba wam jeszcze wymyslec czaderskie ksywy i urozmaicic wasza biografie ,
np . Ty Mauser ( od dzis BlackSpider ) , uciekles z domu w wieku 4lat, i postanowiles zalozyc kapele w garazu u kumpla , a Sparrow (SunshX) to romantyk przezywajacy niespelniona milosc:))

Mauser

Raczej niespełnione życie... Będzie dramatyczniej...
Ja będę miał nową ksywę Amarok (oznacza wilka w języku inuktitut)... Będę mroczny jak wokalistka Tokio Burdel Smile

RLPhoebe

dobra:) ja bede waszym managerem, bede wysylac falszywe info do tabloidow w stylu " Amarok znowu zacpal na koncercie" albo " Potajemne spotkania z Britney Spears" wedle zasady "nie wazne jak o Tobie mowia wazne by mowili " ;)

Mauser

Britnej tfuu... brzydall... Razz

Aaaa ja nie ćpam... Napisz, że się zatrułem (ładne słowo) tanim winem (jeszcze ładniejsze słowo)... Razz

RLPhoebe

ostatnio znajomy pil sobie wino z dolnej polki , przyszly do niego kumpele z towarem bardziej luksusowym i zatrul sie nim :) paradoks , nie :)

Mauser

Żołądek nie przyzwyczajony do luksusów... Razz

Bywa, bywa...

RLPhoebe

:) myslisz ze to tak dziala :> nie znam , sie no ale ciekawa teoria

Mauser

Wnioskuję po czymś takim... Jak Robinson był na wyspie i jadł sobie same kokosy i trawę i jak wrócił do domu i mu podali pizze, to się porzygał... A może to inaczej było...? Razz

RLPhoebe

hmm... dobra nie chce rozkminiac problemow gastrycznych obcych ludzi;) bede miala/ bedziesz mial swoje to popiszemy

Mauser

Ja nie mam takich problemów... Ja pamiętam jak kiedyś zarobiłem 3 zł na koleżance, której nie lubię...
Pojechaliśmy na jakąś wycieczkę klasową, wszyscy nabrali żarcia w plecaki. Czipsy, ciastka, batoniki i inne taki. A co wziął Mauser zapytasz? Otóż, wziął papier toaletowy... I wiedział co robi, bo jak się zachciało takiej jednej to jej sprzedałem 20 cm za 3 zł i na nalwe było... Smile

donpaulo

hahaha

niezle niezle Very Happy

ale i hamsie z lekka ^^

Mauser

I tak jej nigdy nie lubiłem... Razz